Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańskim „Wall Street Journal” ujawnił, ilu ukraińskich żołnierzy ginie na froncie każdego dnia. Zwrócił uwagę, że nastąpiła w tym aspekcie duża zmiana w porównaniu zaledwie do ubiegłego miesiąca.
Zełenski ujawnił, że na froncie ginie obecnie ok. 30 ukraińskich żołnierzy dziennie. Dla porównania przypomniał, że jeszcze miesiąc temu było to 100-200 ofiar każdego dnia. Wyjaśnił, że zmiana dokonała się dzięki dostawom zaawansowanego zachodniego uzbrojenia, które pozwoliło zmniejszyć rosyjską siłę ognia.
Jednak Zełenski nie chciał ujawnić, ile wynoszą całkowite straty ukraińskiej armii. Zapewnił jednak, że są one „kilka razy” mniejsze, niż te, które ponoszą Rosjanie. Ukraina twierdzi, że od lutego na froncie zginęło 39 tys. rosyjskich żołnierzy, a szefowie CIA i brytyjskiego MI6 mówili niedawno o 15 tys.
Zełenski powiedział, że dzięki zachodnim dostawom broni zmieniła się różnica w sile ognia. Z jednej strony, Ukraina zwiększyła liczbę zużywanej dziennie amunicji z 1-2 tys. do 6 tys. dziennie. Z drugiej, Rosja — która do niedawna wystrzeliwała 12 tys. pocisków dziennie, zmaga się z niedoborem amunicji.
Zełenski nie „zamrozi” konfliktu
Ukraiński prezydent wykluczył też możliwość „zamrożenia” konfliktu. „Zamrożenie konfliktu z Federacją Rosyjską oznacza, że Federacja Rosyjska będzie miała przerwę na odetchnięcie. Nie użyją tej pauzy do zmiany swojej geopolityki, czy porzucenia swoich roszczeń co do byłych republik sowieckich” – wyjaśnił Zełenski. „Kaszalot połknął dwa regiony i teraz mówi: zamroź konflikt. Potem sobie odpocznie i za dwa, trzy lata weźmie kolejne dwa regiony i znów powie: zamroź konflikt. I będzie szedł dalej i dalej. Na sto procent” – dodał.
Czytaj także: Łukaszenka o nowym państwie. „To ja o tym marzyłem” [WIDEO]
Podkreślił również, że ukraińska opinia publiczna nie pozwoli na taki ruch. „Społeczeństwo uważa, że wszystkie terytoria muszą zostać najpierw wyzwolone, a potem możemy negocjować, co zrobić i jak możemy żyć w nadchodzących stuleciach” – powiedziałZełenski.
Źr. Onet