Generał dywizji w stanie spoczynku i dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego prof. Bogusław Pacek na antenie RMF FM mówił o sytuacji na froncie. Były wojskowy ostrzegał, aby nie popadać w hurraoptymizm.
Gen. Pacek ocenił, że w ciągu miesiąca sytuacja na froncie zasadniczo nie uległa zmianie. „Generalnie stan się nie zmienił, niezależnie od wielu pozytywnych znaków na teatrze działań ze strony Ukrainy. Sytuacja jest taka, jaka była. Ukraina przegrała walkę o obwód ługański, prawie w całości, tam pozostały skrawki” – mówił.
Podkreślił przy tym, że obwód doniecki „jest w większości także zajęty przez Rosjan”. „Ta sytuacja dla Ukrainy wciąż jest trudna, czekamy na przełom” – zaznaczył.
„Jeżeli ocenimy wojskowe działania Federacji Rosyjskiej jako ofensywę prowadzoną na wschodzie, to kontrofensywa musiałaby być dość podobnym, przeciwnym działaniem, czyli dużym działaniem, przynajmniej na głównym kierunku lub na kilku kierunkach, które wypierałyby wojska rosyjskie” – mówił gen. Pacek.
Czytaj także: To plan Rosji do 2040 roku. Ukraińcy zdobyli mapy [FOTO]
„My możemy mówić o kontratakach, możemy mówić i obserwujemy pewne działania wyprzedzające ze strony Ukrainy, wiele sukcesów, ale z całą pewnością nie jest to kontrofensywa” – stwierdził. „Ofensywa, kontrofensywa zawsze wymaga dużo większych sił niż obrona – co najmniej trzykrotnie większych” – dodał.
„Dzisiaj przewagę liczbową, zarówno osobową, żołnierską jak i w zakresie uzbrojenia mają wciąż Rosjanie” – stwierdził gen. Pacek.
Źr. RMF FM