– Sklepy sieci Biedronka znów mają zostać otwarte w niedzielę – podał ostatnio portal wirtualnemedia.pl. Teraz pojawiły się w tej sprawie nowe informacje.
Nawet kilkaset z ponad 3200 sklepów sieci Biedronka w Polsce miałoby zostać otwarte w najbliższą niedzielę – informuje serwis wirtualnemedia.pl. Wszystkie miałyby otrzymać status placówki medycznej. Prawne możliwości w tej kwestii Jeronimo Martins Polska miało analizować już od kilku tygodni.
Wiele wskazuje na to, że analizy dobiegły końca i Biedronka faktycznie jest gotowa na to, by otworzyć się w niedziele niehandlowe. – Mamy informacje, że jest to już przesądzone – powiedział przewodniczący „Solidarności” w sieci Biedronka Piotr Adamczak w rozmowie z Radiem Poznań.
Teraz w całej sprawie pojawiły się nowe informacje. Publikuje je serwis money.pl. Okazuje się, że Biedronka może mieć problemy w kwestiach pracowniczych.
Czytaj także: Biedronka znów czynna w niedzielę? Sieć znalazła nowy sposób
Biedronka może mieć problem?
– Biedronka jeszcze oficjalnie nie otworzyła sklepów w niedziele, a pracownicy już się buntują. Money.pl dotarł do listu protestacyjnego jednej z załóg sklepu tej sieci – poinformował dzisiaj serwis money.pl.
– Stanowczo sprzeciwiamy się pracy w niedziele niehandlowe. Jeżeli zarząd firmy Jeronimo Martins Polska postanowi otworzyć sklepy w niedziele ustawowo wolne od handlu, nasz zespół postanowi przystąpić do protestu – mieli napisać w liście pracownicy.
Czy to oznacza, że tropem pracownicy jednego ze sklepów pójdą pozostali? W tym momencie trudno przewidzieć, jednak informacje serwisu money.pl zdają się potwierdza, że sytuacja jest napięta. Cały tekst TUTAJ.