Rosyjska propaganda nie przestaje szokować. Jak podaje Instytut Badań nad Wojną, Siergiej Mardan na łamach radiowej „Komsomolskiej Prawdy” miał zachęcać do przywrócenia gułagów. Mieliby tam trafiać Ukraińcy, którzy odmawiają współpracy z Kremlem.
Od momentu inwazji na Ukrainę rosyjska propaganda nie przestaje szokować. W prokremlowskich mediach regularnie pojawiają się doniesienia o rzekomej potędze Rosji, która byłaby w stanie zmiażdżyć kraje NATO. Nie brakuje też ataku na Ukraińców.
Szokujące informacje podają analitycy amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną. Dziennikarz Siergiej Mardan na łamach „Komsomolskiej Prawdy” miał zachęcać do przywrócenia gułagów. Miałyby one stanowić formę represji wobec Ukraińców, którzy nie chcą współpracować z okupacyjnymi władzami.
Mardan miał rozmawiać o tym z niewymienionym z nazwiska przedstawicielem okupacyjnych władz. „Zachęcał do przywrócenia gułagów – niesławnego sowieckiego systemu więzień i obozów pracy, konfiskowania własności prywatnej i rozstrzeliwania miejscowych nauczycieli i partyzantów za odmawianie współpracy z władzami wyznaczonymi przez Rosjan” – relacjonuje Instytut Badań nad Wojną.
Źr.: ISW