Szokująca scena rozegrała się na drodze S7 w kierunku Warszawy. Kierująca volkswagenem arteon tak się śpieszyła, że gdy seat „za wolno” zjechał na prawy pas, zepchnęła go na barierki. Doszło do wypadku, w którym mogła zginąć cała rodzina. W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie zarejestrowane wideorejestratorem.
Do szalenie niebezpiecznej sytuacji doszło 6 czerwca na drodze ekspresowej S7 w kierunku Warszawy. Trzyosobowa rodzina wracała seatem z wakacji. Autem podróżowało 4-letnie dziecko. Między Olsztynkiem a Ostródą kierowca rozpoczął manewr wyprzedzania całego sznura samochodów jadących wolniej.
W pewnym momencie w lusterku zauważył, że z ogromną prędkością zbliżył się do niego niebieski volkswagen arteon. Kobieta siedząca za kierownicą jechała tuż przy zderzaku seata, nie zachowując wymaganej odległości.
Kierowca seata zjechał zatem na prawy pas, aby przepuścić volkswagena. To jednak było za mało dla kobiety kierującej volkswagenem. Najpierw zrównała się z seatem, a następnie zaczęła skręcać w prawo i w efekcie zepchnęła samochód na barierki.
Seat uderzył przodem w barierki, a następni obrócił się na jezdni. Według relacji świadków kierująca volkswagenem, która zepchnęła samochód na barierki zatrzymała się 300 m dalej, ale po chwili odjechała, nie udzielając poszkodowanym pomocy. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał, ale do tragedii wiele nie brakowało. W sieci pojawiło się szokujące nagranie zarejestrowane przez innego kierowcę jadącego nieco z tyłu.
„Policjanci w trakcie czynności […] ustalili numer rejestracyjny osobowego volkswagena, który mógł przyczynić się do zdarzenia drogowego. Z systemów informatycznych wynika, że właścicielem auta jest firma leasingowa do której zwrócono się o wskazanie użytkownika pojazdu” – przekazał na zapytanie Autokult.pl mł. asp. Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Czytaj także: Pokazał, jak zdrożały produkty w Biedronce. I to w zaledwie kilka dni!
Źr. autokult.pl; twitter