Redaktor portalu Nocne Niebo poinformował przy okazji obserwacji rakiety Falcon 9 dostrzegł tajemnicze obiekty. Jak przyznał, nie potrafi wytłumaczyć czym były światła otaczające rakietę.
Nagranie opublikowano na kanale Nocne Niebo 10 sierpnia o godzinie 4.36. Nad zachodnim horyzontem można było wówczas dostrzec rakietę Falcon 9 wynoszącą na orbitę kolejne satelity Starlink. Jednak w pobliżu pojawiły się jeszcze inne tajemnicze obiekty.
„O ile doświadczenie w obserwacjach i wiedza, że 5 minut wcześniej z ładowni Falcona 9 wypuszczono w przestrzeń Starlinki pozwalała mi zidentyfikować ten większy obiekt — jest to grupa 52 satelitów, które były tak blisko siebie, że zlały się w jeden punkt — o tyle do dziś nie potrafię wyjaśnić, czym były cztery mniejsze obiekty otaczające Falcona 9 oraz Starlinki” — napisał na stronie nocneniebo.pl autor wideo.
Czytaj także: Awaryjne lądowanie polskiego samolotu. Wszystko przez bójkę na pokładzie
Rakieta Falcon 9 należąca do firmy SpaceX wystartowała z Kennedy Space Center na Florydzie. Do sieci Starlink dołączyła 52 nowych satelitów. Przyłączono je do ponad 2 tys. aktywnych satelitów, wykorzystywanych do dostarczania szybkiego internetu w 36 krajach — podaje republicworld.com.
„Falcon 9 to rakieta wielokrotnego użytku zaprojektowana i wyprodukowana przez SpaceX do niezawodnego i bezpiecznego transportu ludzi i ładunków na orbitę okołoziemską i poza nią. Falcon 9 jest pierwszą na świecie rakietą wielokrotnego użytku klasy orbitalnej. To pozwala SpaceX na ponowne wykorzystanie najdroższych części rakiety, co z kolei obniża koszty dostępu do przestrzeni kosmicznej” — czytamy na stronie SpaceX.
Źr. twitter; onet; YouTube