Przez najbliższe godziny pogoda nie będzie rozpieszczać większości regionów Polski. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla niemal całego kraju. Najbardziej niebezpiecznie będzie na styku województw małopolskiego i śląskiego oraz w powiecie dzierżoniowskim.
Dyżurna synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Anna Woźniak ostrzega przed burzami. „W sobotę bardzo ciepło, a na wschodzie upalnie – do 32 stopni Celsjusza. W przeważającej części kraju wystąpią jednak gwałtowne burze i będzie padało” – powiedziała.
Pogoda w sobotę zapisała się pod znakiem burz i nawałnic. Wyjątkiem są wschodnie regiony. Tam panuje upał. „Głównym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi głębokiej konwekcji będzie linia zbieżności dolnego pola wiatru, co w połączeniu z gorącą i bardzo wilgotną masą powietrza może skutkować powstawaniem silnych burz. Sprzyjające warunki kinematyczne będą umożliwiać organizowanie się burz w struktury wielokomórkowe. Możliwe jest również tworzenie się linii szkwałowych oraz superkomórek” – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Czytaj także: Woda wdarła się na teren posesji. Dramatyczne nagrania z południowej Polski [WIDEO]
Najtrudniejsza sytuacja może nastąpić późnym popołudniem i wieczorem. IMGW wydał ostrzeżenia niemal dla wszystkich regionów. Najbardziej niebezpieczna pogoda na Śląsku (powiat żywiecki), w Małopolsce (powiaty: oświęcimski, suski, wadowicki, nowotarski i tatrzański), a także na Dolnym Śląsku w powiecie dzierżoniowski.
Oprócz burz, mogą tam wystąpić ulewne opady deszczu do 60 mm, lokalnie 90 mm. Do tego możliwe porywy wiatru do 80 km/h, lokalnie możliwe 90 km/h.
Źr. Interia; IMGW