Władimir Putin bardzo rzadko odnosi się bezpośrednio do sankcji nałożonych na Rosję. Jak donosi agencja AFP, tym razem zrobił wyjątek. Stwierdził, że sankcje nałożone na jego kraj „zagrażają całemu światu”.
Szereg państw, w tym Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia czy kraje Unii Europejskiej, nakładają na Rosję kolejne sankcje. To efekt inwazji tego kraju na Ukrainę. Wiele wskazuje na to, że sankcje poważnie uderzają w rosyjską gospodarkę. Dziennikarze Bloomberga dotarli ostatnio do tajnego raportu, jaki miał otrzymać Władimir Putin. Wynika z niego, że skutki sankcji są poważniejsze niż zakładano w Rosji, a rośnie prawdopodobieństwo, że kolejne kraje również będą nakładać podobne obostrzenia.
Z drugiej strony w wielu krajach rosną obawy w związku z nakładanymi na Rosję sankcjami. Dotyczy to między innymi krajów afrykańskich czy Ameryki Łacińskiej. Obywatele tych państw obawiają się potężnego kryzysu gospodarczego i żywnościowego.
Sam Władimir Putin rzadko zabiera głos w sprawie sankcji, narracja Kremla zwykle głosi, że uderzą one bardziej w państwa europejskie, niż samą Rosję. Jak podaje agencja AFP, tym razem rosyjski przywódca zrobił wyjątek. „Sankcje nałożone na Rosję zagrażają całemu światu” – powiedział. „Nie da się odizolować Rosji” – dodał.
Wygląda więc na to, że Kreml planuje w dalszym ciągu wzbudzać strach związany z coraz większą izolacją Rosji na arenie międzynarodowej. Rosja wciąż wywiera presję, między innymi za sprawą gazu płynącego do Europy.
Czytaj także: Ambasador Ukrainy podsumował skuteczność polskiego sprzętu na wojnie
Źr.: Twitter/AFP News Agency