Denis Puszylin, przywódca separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej twierdzi, że w Swiatohirsku na terenie obwodu donieckiego zauważono „polskich najemników”. Ukraińska kontrofensywa wykracza już poza obwód charkowski.
Od kilku dni trwa niezwykle udana kontrofensywa w obwodzie charkowskim. Nie wszystkie szczegóły są jawne, a sytuacja stale ulega zmianie, ale wydaje się, że ukraińskie wojska kontrolują już niemal cały obwód charkowski i zaczynają wkraczać do obwodu donieckiego.
Czytaj także: Sekretarz stanu USA ma złe wieści dla Rosjan. Chodzi o ukraińską kontrofensywę
Ukraińska Gwardia Narodowa potwierdziła, że żołnierze wkroczyli do Swiatohirska w obwodzie donieckim i przejęli kontrolę nad miastem. W mieście pojawili się ukraińscy wojskowi, żołnierze gwardii i obrony terytorialnej.
Tymczasem Denis Puszylin, szef separatystów z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej podważa jednak sukcesy wojsk ukraińskich. Twierdzi również, że razem z Ukraińcami w kontrofensywie uczestniczą „polscy najemnicy”.
Czytaj także: Tak ukraiński żołnierz świętował urodziny córki. Niezwykłe nagranie z frontu [WIDEO]
„Prawdopodobnie trudniejszy kierunek… Swiatohirsk. Powiem ci szczerze, że teraz… Ani my, ani nieprzyjaciel nie kontrolujemy w pełni tej miejscowości. Polscy najemnicy też byli widziani w tym kierunku, ale nasze jednostki również czynią pewne kroki” – powiedział Puszylin na nagraniu opublikowanym na Telegramie.
Źr. Interia