Roger Waters, współzałożyciel Pink Floyd, po odwołaniu jego koncertów w Polsce, postanowił napisać list do… Władimira Putina. Muzyk od początku wojny wzywał do zaprzestania wspierania Ukrainy, bo to według niego rzekomo przedłuża konflikt.
Roger Waters od lat głosi kontrowersyjne poglądy. W ostatnich miesiącach stało się znów o nim głośno po publikacji jego listu otwartego do Ołeny Zełenskiej, żony prezydenta Ukrainy. Muzykowi nie spodobało się, że wzywała ona do udzielania Ukrainie dalszego wsparcia militarnego. Spadła na niego wówczas ogromna krytyka. W Polsce odwołano z tego powodu jego koncerty zaplanowane na przyszły rok.
Teraz Roger Waters opublikował w mediach społecznościowych list otwarty zaadresowany do Władimira Putina. „Coraz częściej jestem proszony, aby napisać także do Pana, więc zaczynam. Po pierwsze, czy chce Pan, żeby ta wojna się skończyła? Jeśli odpowiedziałby pan: »Tak, proszę«. To natychmiast ułatwiłoby sprawę. Gdybyś wyszedł i powiedział: »Federacja Rosyjska nie ma również dalszych interesów terytorialnych poza bezpieczeństwem rosyjskojęzycznej ludności Krymu, Doniecka i Ługańska«. To też by pomogło” – czytamy.
Czytaj także: Miedwiediew grozi atakiem nuklearnym. Wskazał kiedy nastąpi uderzenie
„Mówię to, ponieważ, znam kilku ludzi, którzy myślą, że chcecie najechać całą Europę, zaczynając od Polski i reszty państw bałtyckich. Jeśli tak jest, to piep***ć cię i przestań grać w tę niebezpieczną grę nuklearną, która tak bardzo odpowiada jastrzębiom po obu stronach Atlantyku. Zróbcie to. Wysadźcie się nawzajem. Rozwalcie świat na kawałki” – pisze Roger Waters.
„Wracając do sedna – jeżeli poprawnie odczytałem pańskie wypowiedzi, chciałby pan negocjować neutralność dla Ukrainy. Zgadza się? Zakładając, że taki pokój mógłby być negocjowany, musiałaby znaleźć się w nim zapis, że żaden inny kraj już nigdy nie zostanie zaatakowany” – stwierdził Roger Waters. „Wiem, wiem, że USA i NATO atakują niepodległe kraje z powodu kilku baryłek ropy, ale to nie znaczy, że pan musi robić to samo. Pańska inwazja na Ukrainę całkowicie mnie zaskoczyła, to haniebna wojna, bez względu na to czy sprowokowana, czy nie” – dodał.
Czytaj także: Rosjanie masowo dzwonią na ukraińską infolinię. Pytają, jak prawidłowo się poddać
Źr. facebook; RMF FM; dorzeczy.pl