Rafał Gikiewicz znów daje o sobie znać. Tym razem polski bramkarz został trafiony przedmiotem rzuconym z trybun, a po chwili wdał się w przepychankę z jednym z zawodników drużyny przeciwnej. Jego Augsburg pokonał na wyjeździe Schalke 3:2.
Gikiewicz w ostatnim czasie nie schodzi z pierwszych stron gazet. Na początku września o polskim bramkarzu zrobiło się głośno, gdy pod koniec spotkania z Werderem Brema obronił rzut karny, a następnie zaczął wykonywać prowokacyjne gesty w stronę miejscowych kibiców. Tłumaczył, że powodem były obraźliwe przyśpiewki na jego temat. Nie zmienia to faktu, że część fanów wyskoczyło z trybun i niewiele zabrakło, by doszło do dantejskich scen.
Tym razem było podobnie. Tuż po zakończeniu spotkania Augsburga z Schalke 04, które drużyna Gikiewicza wygrała 3:2, w stronę polskiego bramkarza poleciały różne przedmioty. Jeden z nich trafił zawodnika, a gdy ten chciał go podnieść, podbiegł do niego napastnik Schalke Simon Terodde. Pomiędzy zawodnikami wywiązała się przepychanka.
Nagranie z całej sytuacji można zobaczyć TUTAJ.
Czytaj także: Lewandowski nie do zatrzymania! Kolejna cudowna bramka. Xavi zachwycony [WIDEO]
Źr.: Przegląd Sportowy