Szwedzka gazeta „Expressen” opublikowała pierwsze fotografie ukazujące, jak wyglądają uszkodzenia gazociągu Nord Stream 1. Według tych doniesień wyrwa w gazociągu jest olbrzymia, bo wynosi aż ponad 50 metrów.
W ubiegły piątek szwedzka Straż Przybrzeżna poinformowała, że na powierzchni Morza Bałtyckiego w miejscu, gdzie doszło do uszkodzenia Nord Stream nie zaobserwowano już bąbelków. Oznacza to, że gaz przestał się już wydobywać.
Tymczasem w mediach pojawiły się pierwsze zdjęcia ukazujące skalę zniszczeń w leżącym na głębokości 80 metrów gazociągu Nord Stream. Szwedzka gazeta „Expressen” informuje, że wyrwa wynosi co najmniej 50 metrów.
„Widać, że nastąpiło bardzo duże uderzenie w dno morskie w pobliżu gazociągu. Można tam zobaczyć przedmioty, które wyglądają jak fragmenty rury” – powiedział operator drona Trond Larsen z norweskiej firmy Blueye Robotics, który wykonał zdjęcia dla dziennik, a której słowa w Polsce cytuje m.in. RMF FM.
Czytaj także: Moskwa szykuje się do wojny? Wydano polecenia dla mieszkańców
Źr. RMF FM; twitter