Niemieccy aktywiści ekologiczni wzięli na celownik kolejne arcydzieło sztuki malarskiej. Tym razem ziemniaczanym puree obrzucili obraz Moneta w Muzeum Barberini w Poczdamie. Niedawno inni aktywiści w Anglii oblali zupą pomidorową „Słoneczniki” Vincenta van Gogha.
W niedzielę dwójka aktywistów z Letzte Generation (Ostatnia Generacja) weszło do Muzeum Barberini w Poczdamie. Mieli ze sobą ziemniaczane puree, którym obrzucili obraz Moneta „Les Meules” (Stogi siana). Później przykleili dłonie do ścian.
W sieci pojawiło się nagranie z akcji. Uczestnicząca w nim aktywistka wygłosiła oświadczenie. „Ludzie głodują, ludzie marzną, ludzie umierają” – mówiła.
„Stoimy w obliczu katastrofy klimatycznej, a jedynie, czego się boisz, to zupa pomidorowa czy tłuczone ziemniaki na obrazie. Wiesz, czego ja się boję? Martwię się, bo nauka mówi nam, że nie będziemy w stanie wyżywić naszych rodzin w 2050 roku” – mówiła.
„Czy trzeba tłuczonych ziemniaków na obrazie, żebyście zaczęli słuchać? Ten obraz nie będzie nic wart, jeśli będziemy musieli walczyć o jedzenie. Kiedy w końcu zaczniecie słuchać i przestaniecie robić interesy jak zwykle?” – pytała.
Źr. Polsat News; twitter