W nocy z środy na czwartek doszło do groźnego zdarzenia na trasie S7 w miejscowości Falęcice w województwie mazowieckim. Zapaliła się ciężarówka firmy kurierskiej InPost, która przewoziła przesyłki. Kierowca nie ucierpiał. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin.
Samochód ciężarowy InPost stanął w płomieniach kilka minut po godzinie 3 w nocy. „Kierujący ciężarówką przekazał policjantom, że najpierw pękła mu opona. Kiedy wysiadł z pojazdu, zauważył, że zaczyna się palić od zewnątrz kabina, następnie pożar zaczął rozprzestrzeniać się na naczepę” – powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach mł. asp. Ewa Kozyra, cytowana przez RMF FM.
Przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach przekazali z kolei, że gaszenie płonącego pojazdu trwało aż 5 godzin. W akcji udział brały cztery zastępy Straży Pożarnej. Kierowcy musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Przez pierwsze godziny droga była całkowicie zablokowana. Później puszczono ruch jednym pasem.
Straty na razie są trudne do oszacowania. Ciężarówka firmy kurierskiej InPost wypełniona była skrzyniopaletami z przesyłkami kurierskimi. Strażacy ustalają przyczynę pożaru.
Czytaj także: Obywatele Ukrainy w polskich szpitalach: analiza badaczy WUM
Źr. RMF FM