Białoruska propaganda po raz kolejny zamierza wykorzystać zmarłego w marcu 2022 roku Emila Czeczkę. W tamtejszej telewizji ukazał się program o polskim dezerterze. Zapowiedziano w nim miedzy innymi powołanie do życia fundacji jego imienia.
Emil Czeczko zbiegł na Białoruś w grudniu 2021 roku, podczas kryzysu migracyjnego na granicy. Został wykorzystany przez białoruską propagandę, powtarzając absurdalne oskarżenia wobec Polski. Mówił miedzy innymi o rzekomych masowych egzekucjach migrantów, jakie miały być organizowane przez Polaków. Były żołnierz otrzymał mieszkanie w Mińsku, jednak 17 marca 2022 roku przekazano, że znaleziono go tam martwego.
Jednak nawet po śmierci białoruska propaganda wykorzystuje polskiego dezertera. Początkowo zorganizowano mu uroczysty pogrzeb, a latem przy polsko-białoruskiej granicy stanęły billboardy z jego wizerunkiem. Znajdował się na nich napis: „Mam czyste sumienie, a ty?”.
Teraz w białoruskiej telewizji ukazał się kolejny materiał poświęcony właśnie dezerterowi. „Pamiętacie Emila Czeczkę? Żołnierza, który się nie bał i opowiedział całą prawdę o polskich okrucieństwach nad migrantami na granicy” – mówił prezenter.
W programie zapowiedziano również utworzenie specjalnej fundacji imienia Emila Czeczki. Ma ona zając się „problemami uchodźców i zbrodniami przeciwko ludzkości, które zostały popełniane i nadal są popełniane przez polskie władze”. Fundacja ma powstać jeszcze w listopadzie.
Czytaj także: Nowa dostawa broni dla Ukrainy! Jest spore zaskoczenie
Źr.: Fakt