Quebonafide krótko odniósł się w mediach społecznościowych do kwestii ewentualnej walki z Sebastianem Fabijańskim. Podczas ostatniej gali ogłoszono, że aktor pojawi się w oktagonie FAME MMA. Część fanów natychmiast zaczęła przypuszczać, że jego rywalem może być Jakub Grabowski. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne.
Sebastian Fabijański to osoba, która od lat budzi wiele emocji. Trudno się więc dziwić, że związał się z federacją FAME MMA. Jego zaangażowanie do federacji ogłoszono podczas ostatniej gali, a już podczas pierwszego wywiadu aktor odniósł się do możliwej walki z Quebonafide. „Postać, która będzie tutaj następnym razem, może wcale nie ma negatywnych emocji do tych ludzi, z którymi ja mam konflikt jakiś. Natomiast oczywiste jest, że ludzie chcieliby zobaczyć moją walkę z Jakubem Grabowskim. A czy do niej dojdzie… zobaczymy” – mówił.
Wydaje się jednak, że Quebo nie jest taką walką zainteresowany. Pod jego wpisem na Twitterze jeden z internautów stwierdził, że Jakub Grabowski robi „podwaliny pod walkę z Fabijańskim”. „Nie dojdzie nigdy do czegoś takiego” – odpowiedział raper.
Dodatkowo, Quebonadife został zapytany o to, czy otrzymał propozycję takiej walki. Tutaj również nie pozostawił wątpliwości. „K**wa, oczywiście, że tak” – napisał.
Czytaj także: Byli partnerzy Maffashion zawalczą przeciwko sobie? Blogerka komentuje
Źr.: Twitter, Rapowo