Czesław Michniewicz wziął w poniedziałek udział w konferencji prasowej przed pierwszym meczem reprezentacji Polski na mundialu. I chociaż zagramy z Meksykiem, jeden z dziennikarzy postanowił zapytać o spotkanie z Argentyną, a dokładnie o grę przeciwko Leo Messiemu. Szkoleniowiec odpowiedział mu krótko i dosadnie.
Czesław Michniewicz, Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak wzięli udział w poniedziałkowej konferencji prasowej. Poprzedzała ona spotkanie Polska-Meksyk, które Biało-Czerwoni rozegrają już dziś. Nie brakuje głosów, że dla Polaków może być to najważniejszy mecz w fazie grupowej turnieju, ponieważ teoretycznie to właśnie Meksyk może być naszym głównym rywalem o wyjście z grupy.
Trener polskiej kadry docenia rywali, ale zdaje sobie sprawę, że jesteśmy w stanie z nimi wygrać. „Wiemy dużo o rywalach, teraz trzeba to przełożyć na boisko. Doceniam klasę Meksyku, ale mamy swoje atuty, które będziemy chceli pokazać na tle tego rywala. Nasza siłą jest mieszanka rutyny i doświadczenia” – powiedział. „Stać nas na wyjście z grupy. Oczywiście pod pewnymi warunkami, które musimy spełnić. Meksyk, Argentyna i Arabia Saudyjska to bardzo silne zespoły. Każdy na mundialu gra o wyjście z grupy. Nie chcemy być w gronie 16 zespołów, które jako pierwsze wrócą do domu” – dodał.
W pewnym momencie jeden z argentyńskich dziennikarzy zapytał Czesława Michniewicza o to, jak zatrzymać Leo Messiego. Trener szybko sprowadził go na ziemię. „Jak to zatrzymać? Myślę, że cały świat się zastanawia, jak zagrać przeciwko Messiemu i nikt jeszcze nie znalazł odpowiedzi” – śmiał się Michniewicz. „Ale powtarzam: nie zajmujemy się dziś Argentyną, a Meksykiem” – dodał.
Czytaj także: Gwiazdor TVP ostro o mundialu. Dostało się też Michniewiczowi
Źr.: Radio ZET