Tragicznie mogła zakończyć się sytuacja, do której doszło w centrum Warszawy. Przechodnie zauważyli, że na podwórku w centrum Warszawy leżą dwie nastolatki. Natychmiast wezwano służby.
Do całej sytuacji doszło 18 listopada około godziny 15:30. Straż Miejska zostałą poinformowana o dwóch młodych pijanych osobach, które leżą na podwórku przy ulicy Chmielnej w centrum stolicy.
Gdy funkcjonariusze udali się na miejsce, okazało się, że to dwie 14-latki, których stan był bardzo zły. Obie wymiotowały i nie były w stanie się podnieść. Przyznały, że zażyły leki przeciwpadaczkowe, które popiły wódką.
Strażnicy wezwali na miejsce pogotowie i policję, ratownicy zabrali nastolatki do szpitala. Policyjne śledztwo ma wyjaśnić, skąd 14-latki miały leki i alkohol.
Źr.: Radio ZET