Selekcjoner Czesław Michniewicz w rozmowie z Interią zdradził nieco informacji o taktyce szykowanej na decydujący mecz z Argentyną. Odniósł się też do bramki zdobytej przez Roberta Lewandowskiego przeciwko Arabii Saudyjskiej.
Reprezentacji Polski niewiele już brakuje, aby wyjść z grupy. Po remisie z Meksykiem i wygranej z Arabią Saudyjską, pozostał jeszcze mecz z najtrudniejszym rywalem – Argentyną. Polakom wystarczy remis, a nawet, przy odpowiednim układzie drugiego meczu, nawet niewielka porażka nie przeszkodzi w awansie.
Michniewicz zapowiedział, że Kadra nie będzie grała jedynie w obronie. „Na pewno nie zagramy na 0:0, bo z Argentyną nie nie da się tak zagrać. To jeden z kandydatów do mistrzostwa świata i zawsze znajdą się sytuacje, żeby coś w meczu strzelić. Obrona to ważna rzecz, ale chcemy też zdobywać gole. Musi być balans miedzy obroną a atakiem i od tego bardzo dużo zależy. Nastawiając się na bronienie nie mamy szans na dobry wynik” – powiedział.
Czytaj także: Tak Michniewicz zareagował na karnego dla Arabii. Wszystko się nagrało! [WIDEO]
W meczu drugiej kolejki fazy grupowej przeciwko Arabii Saudyjskiej swoją wielką chwilę miał Robert Lewandowski. Kapitan polskiej reprezentacji zdołał się przełamać i zdobyć swoją pierwszą bramkę na Mistrzostwach Świata.
„Wiem co czuje, obserwuję go codziennie. Wiedziałem, że kumuluje się w nim emocjonalnie ten brak gola na mundialu. Teraz bez presji może być mu łatwiej. Już w końcówce meczu z Arabia Saudyjską widać było, że ten ciężar zszedł z niego, bo miał kolejne dobre sytuacje. Bardzo się cieszę, że udało mu się w końcu strzelić” – stwierdził Michniewicz.
Mecz Polski z Argentyną rozpocznie się w środę o godz. 20:00. Transmisja na antenie TVP1.