Leo Messi udzielał wywiadu po wygranej w półfinale mistrzostw świata przeciwko reprezentacji Chorwacji. W pewnym momencie rozmowę z dziennikarzem przerwał selekcjoner chorwackiej reprezentacji Zlatko Dalić. Nie przeszkadzały mu kamery.
W meczu przeciwko Chorwatom olbrzymią rolę odegrał Leo Messi. Najlepszy argentyński piłkarz najpierw sam wykonał rzut karny zdobywając pierwszą bramkę, a na koniec po efektownym dryblingu zanotował asystę. Mało tego, nawet on pracował defensywnie utrudniając życie rywalom.
Wszystko to pozwoliło Argentyńczykom na awans do finału. W niedzielę powalczą o najwyższe trofeum. Na razie nie wiadomo jednak, kto wyjdzie na boisko przeciwko nim. Rozstrzygnie to drugi półfinał, w którym Francuzi zmierzą się z sensacją tego mundialu, czyli z Marokańczykami.
Czytaj także: Messi był zawstydzony tymi słowami. Nie spodziewał się, co powie dziennikarka [WIDEO]
Po meczu Messi udzielał wywiadów. Gdy rozmawiał z dziennikarzami stacji „TyC Sports” niespodziewanie podszedł do niego Dalić. Selekcjoner w ogóle nie przejmował się kamerami. Podał rękę Argentyńczykowi, pogratulował znakomitego występu oraz życzył powodzenia w finale.
Źr. twitter; onet