Kamil Grosicki zdobył gola w meczu Widzew Łódź-Pogoń Szczecin. Po swoim trafieniu zachował się w nietypowy sposób. Co ciekawe, namówił również kolegów.
Kamil Grosicki po powrocie do Pogoni Szczecin należy do czołowych zawodników tego zespołu. Jako gracz „Portowców” pojechał zresztą na mundial, gdzie zagrał kilka minut w meczu 1/8 z Francją. Piłkarz zadeklarował już zresztą, że z kadrą kończyć nie zamierza i jeżeli selekcjoner będzie widział go w biało-czerwonych barwach, z chęcią przyjmie powołanie.
Piłkarz dał już sygnał Fernando Santosowi podczas meczu z Widzewem Łódź. „Grosik” otworzył wynik spotkania w 20. minucie spotkania strzelając pierwszego gola dla szczecińskiej Pogoni. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 3-3, jednak Grosicki może zaliczyć starcie do udanych.
Kibice zwrócili jednak uwagę na co innego. Chodzi o cieszynkę, którą wykonał Grosicki po strzelonym golu. Co ciekawe, do tego samego namówił również kolegów z zespołu.
Kamil Grosicki z nietypową cieszynką. To apel do Santosa?
Po strzelonej bramce Grosicki, a także pozostali gracze Pogoni, udali się w narożnik boiska. Chwilę po tym skrzydłowy oraz jego koledzy stanęli w rzędzie i złożyli ręce niczym do modlitwy. Niektórzy kibice twierdzą, że był to… apel Grosickiego do Fernando Santosa. Pomocnik Pogoni chciał w ten sposób zasugerować, by Portugalczyk powołał go na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski.
Zdaniem fanów zachowanie „Grosika” miało podwójne dno. Po pierwsze – Fernando Santos jest osobą niezwykle religijną, po drugie – modlitwa miała symbolizować prośbę o danie mu szansy w kadrze. Są to oczywiście kibicowskie spekulacje, jednak kto wie, może jest w nich ziarnko prawdy.
Tak grająca @PogonSzczecin może mieć przed sobą całkiem udaną wiosnę w @_Ekstraklasa_! ? Kamil Grosicki strzela na 1-0!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 28, 2023
? Mecz trwa w CANAL+ SPORT pic.twitter.com/Jsu5PGZ0da