Ta zwyczajna młoda rodzina potrzebuje dziś, jak wiele innych rodzin przeżywających podobne dramaty, siły i nadziei – apelował bp Damian Muskas. Hierarcha odprawił mszę w intencji walczącej o życie Marty Kubackiej.
Informację o dramacie swojej żony przekazał w poniedziałek Dawid Kubacki. Skoczek przyznał, że zrezygnował ze startów z powodu poważnych problemów Marty Kubackiej. – Jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła – podkreślił.
W stronę rodziny Kubacki płyną słowa wsparcia i modlitwy z Polski i świata. Naszego reprezentanta podtrzymują na duchu m.in. liczni rywale ze skoczni. Ostatnio w parafii Kubackich odprawiona została msza w ich intencji.
Msza w intencji Marty Kubackiej: Możemy dać świadectwo, że jesteśmy z nimi
Odprawiający ją bp Damian Muskas podkreślał potrzebę miłości w tych trudnych chwilach. – Takie pytania stawiamy sobie dzisiaj, ogarniając modlitwą i duchowym wsparciem walczącą o zdrowie i życie Martę, jej męża Dawida, który zdaje właśnie heroiczny egzamin z miłości i zaufania Bogu, a także ich córeczki, Zuzię i Maję – podkreślił bp Muskus.
Hierarcha podkreślił, że mamy do czynienia ze „zwyczajną rodziną kochających się ludzi”. – I ta zwyczajna młoda rodzina potrzebuje dziś, jak wiele innych rodzin przeżywających podobne dramaty, siły i nadziei – zaznaczył.
Biskup podkreśla, że dziś niewiele można zrobić. – Ale możemy dać świadectwo, że jesteśmy z nimi, że otaczamy ich miłością i modlitwą, i czuwamy przy nich z nadzieją, że są teraz w najlepszych rękach dobrego Ojca, który pragnie szczęścia każdego z nas. Z wiarą, że Bóg może uczynić wszystko, składamy tę Najświętszą Ofiarę – zaznaczył.