Spore zaskoczenie przeżyła klientka, która chciała kupić bułki w sklepie sieci Biedronka w Zawidowie. Po tym, co zobaczyła po prostu oniemiała.
Klientka sklepu sieci Biedronka w Zawidowie przeżyła spore zaskoczenie. Kobieta udała się do dyskontu po to, by kupić bułki. Podczas zakupów zwróciła uwagę na zapakowane hermetycznie pieczywo. Sprawę opisuje serwis Wirtualna Polska.
Klientka postanowiła bliżej przyjrzeć się bułkom, które znajdowały się w opakowaniu. Dobrze, że to zrobiła, ponieważ jej oczom ukazał się niepokojący symptom. Na bułkach widoczny był bowiem ciemno-zielony nalot, który bardzo przypominał pleśń. Zdjęcie pieczywa przesłała do redakcji wspomnianego wcześniej medium.
Biedronka reaguje
Dziennikarze Wirtualnej Polski postanowili skontaktować się ze sklepem w Zawidowie, który oferował pieczywo tego typu. Warto podkreślić, że zdjęcie zostało wykonane 25 marca, a na opakowaniu widniała data, która wskazywała, iż bułki powinny być świeże do 2 kwietnia.
– W związku z otrzymanym zgłoszeniem poprosiliśmy producenta o wyjaśnienie możliwych powodów tej sytuacji. Dodatkowo przeprowadziliśmy dzisiaj weryfikację wszystkich produktów tego typu wystawionych na półce w sklepie w Zawidowie. Spełniają one normy jakościowe – poinformowali przedstawiciele sklepu.
– Przy bardzo dużej skali działalności naszej sieci jednostkowe i przypadkowe sytuacje tego typu mogą mieć sporadycznie miejsce, mimo że dokładamy wszelkich możliwych starań, aby je wyeliminować. Jednocześnie zapewniamy, że przypadku stwierdzenia nieprawidłowości towaru przez obsługę sklepu, wady są na bieżąco zgłaszane do producenta – dodali.