Zdumiewający widok ukazał się oczom pana Stanisława z Gdańska, który przebiegał jedną z tamtejszych tras spacerowych. Mężczyzna nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył.
Pan Stanisław Kalicki wybrał się na przebieżkę trasą spacerową w okolicach Opływu Motławy. To miał być zwykły trening, jednak wszystko potoczyło się dość niespodziewane.
Wszystko ze względu na fakt, iż mężczyzna w pewnym momencie dostrzegł coś zdumiewające. Obok betonowego śmietnika… coś leżało. W pierwszej chwili zapewne nie wiedział z czym lub kim ma do czynienia, jednak po chwili sytuacja się wyjaśniła.
Pan Stanisław postanowił wszystko uwiecznić i opublikować na swoim profilu społecznościowym w serwisie Facebook. Trafiły tam zarówno filmy, jak i zdjęcia.
Gdańsk: mężczyzna dokonał niespodziewanego odkrycia
Stanisław Kalicki odnalazł leżącą nieopodal śmietnika, wycieńczoną młodziutką fokę. Ten widok momentalnie nim wstrząsnął. Mężczyzna wyjął telefon i zadzwonił na odpowiedni numer alarmowy.
Zwierzę najprawdopodobniej zgubiło swoją matkę i czuło się osamotnione. – Zachowywała się trochę jak małe dziecko. Jak stałem w odległości około 10 m, to schowała się za śmietnik. Rozumowała, że jak mnie nie widzi, to mnie nie ma – relacjonuje pan Stanisław.
Na miejsce szybko przybył patrol straży miejskiej, który zabezpieczył otoczenie foki. Wkrótce do młodego samca wezwani zostali wolontariusze z Błękitnego Patrolu WWF. Następnie zwierzę trafiło do gdańskiego fokarium. Niestety zwierzę było odwodnione i wychudzone. – Rokowania ostrożne. Trzymajcie kciuki – napisali przedstawiciele fokarium.