W jednym z mieszkań na terenie Wałbrzycha doszło do silnej eksplozji. Powód okazał się zdumiewający, bo z ustaleń służb wynika, że wybuchł… sedes. Jak ustalił Polsat News, mężczyzna wrzucił do sedesu niedopałek papierosa, mimo że wcześniej wlał tam łatwopalną substancję.
Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek przy ul. Poselskiej na wałbrzyskim Podzamczu. Mieszkańcy zaalarmowali służby, że z jednego ze mieszkań w 10-pietrowym budynku wydobywają się kłęby dymu. Wcześniej słyszano eksplozję.
Na miejsce zdarzenia szybko przybyło sześć jednostek straży pożarnej. Wkrótce okazało się, że eksplodował… sedes w jednym z mieszkań w budynku. Mieszkańcy poinformowali, że w pewnym momencie usłyszeli potężny huk wydobywający się z jednego z mieszkań.
Z ustaleń służb wynika, że sedes eksplodował, bo lokator wlał do niego łatwopalną ciecz, po czym wrzucił tam niedopałek papierosa – informuje Polsat News.
Poszkodowany mężczyzna z oparzeniami trafił do jednego z miejscowych szpitali. Na szczęście nikt inny nie odniósł żadnych obrażeń.
Przeczytaj również:
- „Sami swoi” powracają! Wiadomo, kto zagra główne role
- Matka 8-latka z Częstochowy wysyłała szokujące SMS-y. Teraz wyciekły
- Kultowy produkt w Biedronce! Dyskont zamówił ich aż milion
Źr. Polsat News