Do szokujących scen doszło podczas meczu Ekstraklasy: Cracovia – Radomiak Radom. W trakcie spotkania jeden z piłkarzy doznał ciężkiej kontuzji. Kiedy leżał na murawie ze złamaną nogą dostał… czerwoną kartkę.
To miał być zacięty, sportowy mecz… Cracovia i Radomiak to drużyny plasujące się w połowie tabeli PKO Ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się stosunkowo łatwym zwycięstwem gospodarzy 3:0 (1:0). Jednak o wiele więcej, niż o sportowej rywalizacji, mówi się o zdarzeniu z drugiej połowy meczu.
W 76. minucie spotkania doszło do ostrego starcia pomocnika Radomiaka Francisco Ramosa z Takuto Oshimą. Portugalczyk za mocno wypuścił sobie piłkę. Próbując ją odzyskać z całym impetem uderzył w nogę Japończyka. Po chwili Ramos padł na murawę z grymasem potwornego bólu na twarzy. Jego noga złamała się, jak zapałka.
Na boisko wbiegły służby medyczne. Kibice widzieli, jak Ramos opuszcza murawę wieziony kartką pogotowia.
Czerwoną kartkę dostał poszkodowany piłkarz!
Tymczasem sędzia Wojciech Myć w pierwszej chwili… ukarał uderzonego Japończyka. Na szczęście interweniował system VAR. Na powtórce widać dokładnie, że to Portugalczyk uderzył w nogi Oshimy i choć to Ramos złamał sobie nogę w tym starciu, o winie japońskiego piłkarza nie może być mowy. Sędzia cofnął decyzję.
Hahah co się dzieje w Krakowie, Oshima dostaje czerwoną kartkę a to on był faulowany.
— Kubsonnn ?? (@kubsonnn27) April 15, 2023
CYRK ???#CRARAD
Ramos atakuje Oshimę.
— Weszło! (@WeszloCom) April 15, 2023
Oshima ogląda czerwoną kartkę.
Ramos łapie groźną kontuzję.
Sędzia Myć odwołuje decyzję (VAR), po czym dolicza 18 minut.
Radomiak gra w dziesiątkę (wykorzystał wcześniej pięć zmian).
Traci jeszcze dwie bramki. https://t.co/Ayp8tyaKiO