Śledczy zdołali znaleźć wyjaśnienie tragedii, jaka rozegrała się w domu jednorodzinnym w miejscowości Unisław w województwie kujawsko-pomorskim. Na miejscu znaleziono ciała trzech mężczyzn i psa. Przeżyła jedynie kobieta. Okazuje się mężczyźni zmarli wiele godzin wcześniej.
Przypomnijmy, w piątek strażacy weszli do domu jednorodzinnego w miejscowości Unisław po tym, jak otrzymali alarmujący telefon. Służby zawiadomiła osoba, która po godzinie 16 przyszła w odwiedziny. Na miejscu znalazła trzy ciała. „Życie nagle stracili Wiesław Z. (63 l. +) i jego syn Tomasz (28 l.+). Trzecia ofiara to mężczyzna w wieku 63 lat. Strażacy znaleźli ich w trzech różnych miejscach” – informował wówczas „Super Express”.
Strażacy wezwani na miejsce zdarzenia wykluczyli, aby w mieszkaniu było zbyt wysokie stężenie trujących gazów. Nie wykryto m.in. podwyższonego poziomu tlenku węgla.
Jednak sekcja zwłok wykazała, że to właśnie była przyczyna śmierci mężczyzn. „Biegły z zakresu medycyny sądowej powiedział nam w trakcie sekcji, że do zgonu tych mężczyzn mogło dojść w nocy z środy na czwartek. Gdy weszliśmy do mieszkania w piątek wieczorem, to tlenku węgla nie wykazały już strażackie urządzenia” – informuje szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmnie Grażyna Wiącek.
W domu przebywała również 62-letnia kobieta, której nic się nie stało. Wiadomo jednak, że opuszczała budynek kilkukrotnie i najpewniej w ten sposób uniknęła śmierci, a przy okazji wywietrzyła obecny w domu tlenek węgla. Przez wiele godzin była przekonana, że mężczyźni po prostu śpią pijani. Dopiero w piątek zorientowała się, że doszło do tragedii.
Przeczytaj również:
- Tragedia Kamilka: są zarzuty dla kolejnej osoby! Do tej pory mało się o niej mówiło
- Nie żyje partnerka gwiazdy kabaretu Ani Mru-Mru. Od kilku lat walczyła ze straszną chorobą
- 85-latek oddał oszustom… 1,8 mln złotych
Źr. RMF FM