Adam Małysz zaniepokoił fanów skoków narciarskich swoim wyznaniem na temat zdrowia. Teraz ponownie zabrał głos w tej sprawie.
Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, regularnie towarzyszy polskim skoczkom. Kibice od razu zauważyli jego nieobecność na finale Pucharu Świata w Planicy. Natychmiast pojawiły się plotki. Jedna z nich mówiła o tym, że prezes PZN boryka się z problemami zdrowotnymi. Niestety okazała się ona prawdziwa.
W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” potwierdził to osobiście sam Adam Małysz. Przyznał jednocześnie, że cały czas przechodzi badania. – Cóż, miałem problemy zdrowotne i cały czas jestem w trakcie badań, ale nie chcę o tym mówić publicznie – powiedział.
Wypowiedź byłego skoczka zaniepokoiła fanów sportów zimowych. Rozpoczęły się spekulacje i komentarze. W związku z tym Małysz postanowił odnieść się do nich za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Adam Małysz wprost o swoim zdrowiu
Małysz zamieścił wpis w serwisie Facebook, w którym odniósł się do pojawiających się spekulacji na temat jego stanu zdrowia. – Dostaję ostatnio dużo pytań o moje zdrowie – napisał we wstępie prezes PZN.
– Bardzo dziękuję, że dziennikarze tak się o mnie troszczą, ale jeszcze trochę popracuję – dodał w dalszej części Adam Małysz. – A stres? No cóż, w dzisiejszych czasach kto go nie ma, ten jest szczęściarzem. Czasem się pojawia, ale zawsze staram się zamienić go w pozytywną motywację do dalszego działania – zakończył.