Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie przebierał w słowach na temat Polaków. Stwierdził, że Polacy „nienawidzą Rosjan”, bo „Polska jest ogarnięta atakiem rusofobii”. Zapewnił jednocześnie, że… „to minie”.
Podczas maratonu edukacyjnego „Wiedza” Pieskow zabrał głos na temat stosunku Polaków do Rosjan. „Polska jest teraz po prostu ogarnięta atakiem rusofobii, oni nas nienawidzą, po prostu nienawidzą jak szaleni. Wszyscy” – stwierdził.
„Oni wszyscy są ofiarami, zostali oszukani” – przekonywał dalej Pieskow. „Są gotowi spędzić całe swoje życie nienawidząc Rosji” – dodał rzecznik Kremla.
Pieskow uważa, że ta nienawiść jest „chorobą” i minie. „Wcześniej czy później to (im – red.) przejdzie, jak wszystkie choroby, ale niestety taką mamy teraz sytuacje” – powiedział.
W poniedziałek pojawiła się też informacja o tym, że syn Pieskowa, Nikołaj Pieskowe rzekomo brał udział w walkach na Ukrainie w szeregach Grupy Wagnera. „Uważałem to za swój obowiązek… Nie mogłem siedzieć z boku i patrzeć, jak idą tam przyjaciele i inni ludzie” – tłumaczył Nikołaj Pieskow w wywiadzie dla „Komsmolskiej Prawdy”. Syn rzecznika Kremla potwierdził też, że na froncie walczył pod zmienionym nazwiskiem. „Nikt tak naprawdę nie wiedział, kim jestem” – dodał.
Przeczytaj również:
- Miedwiediew uderza w Polskę. Mówi o „odbudowie imperium”. „Twór nieskończenie wrogi”
- W Europejskiej Agencji Kosmicznej ministrowie krajów członkowskich głosują pieniędzmi
- Polski fizyk z przerażającą wizją dot. sztucznej inteligencji. „Będzie po nas”
Źr. dorzeczy.pl