Polska, redaktorka serwisu WP Turystyka, postanowiła podzielić się z czytelnikami swoją historię na jednym z greckich lotnisk. Chodzi o zakup wody butelkowanej.
Każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że woda w miejscach takich jak lotnisko czy np. górskie schroniska może kosztować krocie. Przekonał się o tym w zasadzie każdy z nas. Kiedy jednak musimy ugasić pragnienie, często przymykamy oko i po prostu przepłacamy.
Właśnie do tej kwestii odniosła się redaktorka serwisu WP Turystyka, która wybrała się do Grecji. Podczas pobytu na jednym z tamtejszych lotnisk postanowiła nabyć wodę w butelce.
Spodziewała się najpewniej, że gdy zobaczy rachunek, który przyjdzie jej za ten zakup uregulować zdębieje. I tak też się stało, jednak kobieta zaskoczyła się bardzo pozytywnie.
Kupiła wodę na greckim lotnisku. Ile zapłaciła?
Okazuje się bowiem, że cena za butelkę wody na lotnisku w greckiej Chanii była bardzo przystępna i z pewnością nie zrujnuje wam przeznaczonego na zagranicznego podróż budżetu.
– Na lotnisku w Chanii butelkę wody można kupić za 60 eurocentów! To bardzo tanio, bo wiemy, że ceny na lotniskach potrafią być kosmiczne. Ile najwięcej lub najmniej musieliście wydać na wodę na lotnisku? Licytacja czas start! – napisała dziennikarka na profilu społecznościowym WP Turystyka.