To chwyt i to taki chwyt nie do końca przemyślany, podejmowany w sytuacji nagłej, kiedy dominuje nerwowość – podkreślił Jarosław Kaczyński w Polskim Radiu 24. To odpowiedź na propozycję Donalda Tuska ws. 800 plus.
Donald Tusk nie potrzebował wiele czasu, by zareagować na pomysł 800 plus przedstawiony na ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Lider Platformy Obywatelskiej zaproponował rządzącym przyspieszenie prac nad projektem i wprowadzenie go już od czerwca, zamiast czekać do 2024 roku.
Na propozycję Tuska zareagował najpierw premier Mateusz Morawiecki, który wyjaśniał, że obecnie wywołałoby to wzrost inflacji. Z wyliczeń obozu rządzącego wynika, że wprowadzenie podwyżki świadczenia na początku przyszłego roku nie powinno wywoływać większych skutków inflacyjnych.
800 plus. Kaczyński odpowiada Tuskowi
Do sprawy odniósł się także Jarosław Kaczyński. – Nie ukrywam, że niewysoko oceniam kwalifikacje pana Tuska jako premiera, ale nie aż tak nisko, żeby on nie wiedział, że w ciągu 2 tygodni zmienić budżet, bo to trzeba by zmienić budżet, zapewnić nowych środków do tego budżetu i dokonać wielu innych zmian, które są potrzebne, żeby to zaczęło działać, to przedsięwzięcie po prostu niewykonalne – powiedział ironicznie w Polskim Radiu 24.
– To chwyt i to taki chwyt nie do końca przemyślany, podejmowany w sytuacji nagłej, kiedy dominuje nerwowość – zaznaczył.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w #PR24: pieniędzy na 800+ od nowego roku wystarczy. Właśnie o to chodzi, by starczyło pieniędzy. Pierwsze prace, z przedstawieniem Komisji Dialogu Społecznego projektu budżetu, będą już w sierpniu.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) May 17, 2023