Mateusz Murański zmarł niespodziewanie 8 lutego. Jego ojciec Jacek Murański w filmie dokumentalnym „Hejting – Epidemia Nienawiści” opowiedział o dniu, gdy znalazł ciało swojego syna. Mówił również o hejcie, jaki wylał się już po jego śmierci.
W czwartek 8 czerwca pojawił się w sieci film dokumentalny pt. „Hejting – Epidemia Nienawiści” Patryka Boro i Marcina Staniewskiego. Pojawiają się w nim Paulina Smaszcz, Jacek Murański, tiktokerka Lasuczita i trener personalny Mrozzo, którzy opowiadają o swoich doświadczeniach z hejtem.
Jacek Murański wspomniał, że po śmierci syna najbardziej dotknęły go wypowiedzi zawodnika MMA Arkadiusza Tańculi, który miał mówić, że to to Jacek Murański „ma na rękach krew swojego syna”.
„Po odejściu Matiego praktycznie dwa tygodnie byłem odcięty od świata i dopiero mój przyjaciel wyrwał mnie z tego marazmu. On wprost powiedział mi, że „skaczą po zwłokach twojego syna” i dzieją się rzeczy obrzydliwe i niewyobrażalne i pokazał mi te komentarze…” – wspomina Jacek Murański.
„Ale taką najbardziej obrzydliwą rzeczą, która się wydarzyła, to był hejt, który wywołał Arkadiusz Tańcula. Chcąc uderzyć we mnie, uderzył w całą rodzinę. Nie dał nam jako rodzicom czasu na to, żeby wypowiedzieć się o tym, co się stało. Odeszło nam dziecko. A ja czytałem od osób, które powoływały się na słowa Arkadiusz Tańculi, że ja mam na rękach krew swojego dziecka…” – powiedział Jacek Murański.
„Ja swoje dziecko reanimowałem. Ta reanimacja już z medycznego punktu widzenia nie maiła żadnego znaczenia, bo okazało się, że Mati odszedł parę godzin wcześniej. Ale podczas tej reanimacji zaczęła wypływać krew z ust i oczu Matiego i ja byłem cały we krwi, kiedy przyjechało pogotowie…” – opowiadał Jacek Murański ze łzami w oczach. „Jak bardzo trzeba nienawidzić drugiego człowieka, żeby w takim momencie uderzyć w niego i wytworzyć coś takiego… ja sobie na to nie zasłużyłem, moja żona też sobie na to nie zasłużyła…” – dodał.
Przeczytaj również:
- Wieczór kawalerski zakończył się horrorem! Nie żyje 28-latek
- Widownia Festiwalu w Opolu zamarła. Spektakularny występ Dody [WIDEO]
- Tajemniczy wpis Marciniaka przed finałem LM. Kibice zaniepokojeni
Źr. fakt