Kierowca lamborghini zapomniał, że A4 to nie tor? Wszystko nagrano [WIDEO]

Na autostradzie A4 zarejestrowano niechlubny „wyczyn” kierowcy zielonego lamborghini. Kierowca pędził z zawrotną prędkością po pasie awaryjnym wyprzedzając w ten sposób inne pojazdy. Na jego nieszczęście inny kierowca nagrał jego rajd wideorejestratorem, a następnie przesłał materiał policji.

Policjanci opublikowali nagranie w sieci i zwrócili się do świadków. Wiadomo, że do sytuacji doszło 29 czerwca na opolskim odcinku autostrady A4.

Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widzimy, jak kierowca zielonego lamborghini kpi sobie z przepisów ruchu drogowego i z ogromną prędkością porusza się pasem awaryjnym. W ten sposób wyprzedza inne pojazdy jadące wolniej.

Policja poszukuje świadków szaleńczej jazdy kierowcy lamborghini, zachęca ich do kontaktu.

Jak przekazano, wyjaśnianiem okoliczności tego zdarzenia zajmują się brzescy Policjanci.

Przeczytaj również:

• Zaczepiał, wyzywał i bił przechodniów na rynku. W końcu źle trafił [WIDEO]
• Artur Barciś wydał pilne oświadczenie! Wyjaśnił, jaka jest prawda
• Poszedł na obiad w Darłówku. Gdy zobaczył paragon, prawie osiwiał. „Dwa kawały słoniny”

Źr. Policja; twitter