Morze Bałtyckie to jeden z głównych kierunków wakacyjnych Polaków. Jednak w tym roku, podobnie, jak wielokrotnie w przeszłości Sanepid zamknął klika kąpielisk. Wszystko z powodu sinic, które znów zakwitły w morzu.
Zakaz obowiązuje od niedzieli 9 lipca na sześciu kąpieliskach nad polskim morzem. W komunikacie Głównego Inspektoratu Sanitarnego stwierdzono, że w tych miejscach „woda jest nieprzydatna do kąpieli z powodu zakwitu sinic”.
Chodzi o trzy kąpieliska w Gdyni: Babie Doły, Śródmieście oraz Redłowo. To jednak nie koniec, bo sinice pojawiły się również na kąpieliskach w powiecie nowodworskim: Jantar, Stegna II oraz w Kątach Rybackich.
Z aktualnych badań wynika, że inne kąpieliska są na razie wolne od zagrożenia i można dowolnie korzystać z atrakcji, jakie daje Morze Bałtyckie.
„U osób, które napiły się wody z zakwitem lub pływały w kożuchach glonów, mogą pojawić dolegliwości takie jak: wysypka na skórze, swędzenie i łzawienie oczu, wymioty, biegunka, gorączka, bóle mięśni i stawów” – ostrzega Główny Inspektorat Sanitarny.
Przeczytaj również:
- Jezioro Gałęźne: reanimacja trwała 40-minut. 19-latek nie żyje, ogromna tragedia
- Zakopane: turyści zaparkowali auta. Gdy wrócili czekała na nich niemiła niespodzianka
- Polka poszła do McDonald’s w Szwajcarii. Chwilę później gorzko żałowała
Źr. Polsat News