Po zwycięskim meczu w eliminacjach do Euro 2024 reprezentacja Polski znalazła się w trudnym położeniu. Tym razem nie z powodów sportowych. Z powodu fatalnych warunków atmosferycznych na Wyspach Owczych, uziemiono wszystkie samoloty. Z tego powodu polscy zawodnicy nie mogą wrócić na razie do kraju.
Na Wyspach Owczych, szczególnie jesienią, panują bardzo kapryśne warunki pogodowe. Nawet wczorajszy mecz, w którym reprezentacja Polski walczyła o 3 punkty, w pewnym momencie stanął pod znakiem zapytania. Ostatecznie samolot z polskimi piłkarzami wylądował i mecz doszedł do skutku.
Wydawało się, że reprezentacja Polski uniknie problemów wynikających z pogody, ale jednak nic z tych rzeczy. Choć udało się wylądować, to teraz pojawił się problem z powrotem do kraju. Z powodu fatalnej pogody, żadne samoloty nie startują z Wysp Owczych.
O aktualnej sytuacji poinformował prezes PZPN Cezary Kulesza. Wskazał, kiedy najprawdopodobniej uda się polskim graczom powrócić do Polski.
„Ze względu na trudne warunki pogodowe, panujące na Wyspach Owczych, lot którym mieliśmy wrócić do Warszawy, został odwołany. Przewoźnik poinformował nas, że prawdopodobnie jutro w godzinach porannych pojawi się możliwość powrotu do kraju” – napisał Kulesza w mediach społecznościowych.
Przeczytaj również:
- Z Wyspami Owczymi zaliczył debiut. Kilka lat temu przeżył ogromną tragedię
- Wielka Stopa jednak istnieje?! Pojawił się mocny dowód [WIDEO]
- Youtuber Stuu będzie aresztowany! Są zarzuty i decyzja sądu
Źr. X