Ujawniono kim był 21-latek, który zginął po upadku z balkonu w Kołobrzegu. Czesi są w szoku. 21-latek był obywatelem tego kraju.
– Cała sytuacja miała miejsce w sanatorium Bałtyk. Z balkonu znajdującego się na trzecim piętrze budynku wypadł 21-letni mężczyzna, wspomniany obywatel Czech oraz 23-letnia Słowaczka. Kobieta przeszła skomplikowaną i przeżyła, jednak mężczyzna stracił życie – pisaliśmy niedawno na wMeritum.pl.
Prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem nieszczęśliwego wypadku. Cały czas nie wiadomo jednak, co tak naprawdę stało się na miejscu. Policja podaje bowiem, że nie ma okoliczności ani dowodów wskazujących na udział osób trzecich.
Niedługo później ujawniono tożsamość 21-latka, który zginął wypadając z trzeciego piętra budynku. Okazuje się, że był to młodziutki czeski hokeista – Michał Randis.
Nie żyje 21-letni hokeista. Czesi w szoku
O śmierci 21-latka jako pierwsza poinformowała w mediach społecznościowych czeska drużyna hokejowa HC Slovan Moravská Třebová. Michał Randis przez większość swojego życia grał w barwach tego klubu. Występował na pozycji bramkarza.
Dziennikarze portalu o2.pl porozmawiali z jego znajomymi. Ci są zszokowani. – Znaliśmy się od dzieciństwa, byliśmy kolegami z drużyny hokejowej. Był chłopakiem pełnym energii, pracowitym i bardzo przyjacielskim. Jego strata bardzo nas wszystkich boli – mówi Tomáš.
Pavel, drugi z kolegów Michala Randisa, przyznaje, że 21-latek był niezwykle „pogodny i przyjacielski”. – To straszne, co go spotkało – mówi mężczyzna, który występował z Michalem w drużynie hokejowej.
Obecnie sprawę tajemniczej śmierci Michala Randisa bada Prokuratura Okręgowa w Koszalinie. Na ten moment o okolicznościach tragedii wiadomo bardzo niewiele.