Jens Stoltenberg zabrał głos ws. sytuacji na Ukrainie. Jego wypowiedź jest dość niepokojąca i tajemnicza. Czy to oznacza, że musimy szykować się na najgorsze?
Stoltenberg udzielił wywiadu dla niemieckiej telewizji ARD. Podczas swojej wypowiedzi przedstawił dość niepokojące stanowisko. Oznajmił bowiem, że sytuacja, w jakiej znalazła się obecnie Ukraina „jest krytyczna”.
Dodał również, że przed Ukrainą obecnie ciężkie czasy. Nie wiadomo, co do końca miał na myśli szef NATO. Podkreślił jednak, że Zachód nadal powinien wspierać swojego sojusznika i pomagać mu na wszelkie możliwe sposoby.
Stoltenberg przyznał, że państwa zachodnie powinny dalej prowadzić dostawy sprzętu, amunicji, a także prowadzić wsparcie humanitarne oraz polityczne. – Trzeba być gotowym na złe wieści z Ukrainy – powiedział szef NATO.
Situation for Ukraine could get worse if West does not increase arms supplies – Stoltenberg
— NEXTA (@nexta_tv) December 3, 2023
According to the NATO secretary-general, Ukraine is in a "critical situation" and it is necessary to "prepare for bad news". pic.twitter.com/qUrB5Ohlag
Stoltenberg podkreślił, że zaczyna się nowy etap wojny i że nie będzie łatwy dla Ukrainy. Ponownie jednak nie sprecyzował, co ma na myśli. Słowa szefa NATO być może są próbą jeszcze większego zmotywowania państw zachodnich po to, by dalej wspierać Ukrainę.
– Wiemy, że im bardziej będziemy wspierać Ukrainę, tym szybciej wojna się skończy – powiedział szef NATO. Stoltenberg ponownie nie chciał jednak wikłać się w szczegóły choć przyznał, że przed dowódcami decyzja na temat tego, jak obecnie prowadzić walki.