Ta cięta riposta Hołowni przejdzie do historii Sejmu? Poseł PiS mocno się zdziwił [WIDEO]

Szymon Hołownia to obecnie jeden z najpopularniejszych polityków w Polsce. Lider Polski 2050 potrafi także wyprowadzić skuteczną ripostę, o czym przekonał się Mariusz Błaszczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Dzisiejsze posiedzenie Sejmu jest historyczne. Rząd Mateusza Morawieckiego nie otrzymał wotum zaufania, co oznacza, że po ośmiu latach w Polsce dochodzi do zmiany władzy. Nowym premierem zostanie, podobnie jak w przeszłości, Donald Tusk.

Przy okazji głosowania nad wotum zaufania dla Mateusza Morawieckiego i jego rządu politycy Prawa i Sprawiedliwości postanowili uderzyć w swoich następców. W tym gronie znalazł się m.in. Mariusz Błaszczak, poseł PiS i dotychczasowy minister obrony narodowej.

Błaszczak postanowił zakpić z Szymona Hołowni, nowego Marszałka Sejmu. Uderzył w niego w sposób, który wydawał mu się dość sprytny i celny, jednak Hołownia odgryzł się bardzo celnie.

Szymon Hołownia mocno ripostuje Mariusza Błaszczaka

Mariusz Błaszczak stwierdził, że na przestrzeni dwóch lat partia Szymona Hołowni, czyli Polska 2050, kompletnie się rozpadnie. Przedstawiciel PiS przyznał, że wówczas Hołowni pozostanie jedynie kanał w serwisie YouTube oraz srebrny przycisk przyznawany przez tę platformę zrzeszonym na niej twórcom.

Błaszczak zszedł z mównicy dumny i ruszył do swoich partyjnych kolegów, którzy gratulowali mu wystąpienia. Wtedy do akcji wkroczył Szymon Hołownia, który, zwracając się do Błaszczaka, powiedział, że „lepiej dostać srebrny przycisk, niż czerwony od wyborców”.

Błaszczak: Panie marszałku rotacyjny, za maksymalnie dwa lata zostanie Panu kanał na youtube i srebrny przycisk
Hołownia: Czasami lepiej dostać od wyborców przycisk srebrny niż czerwony pic.twitter.com/fFg5zwx5eB

— J.E. gromota (@gromotapl) December 11, 2023

Przeczytaj również:

• Oto nowy szef „Wiadomości TVP”? W sieci krąży nagranie, jak udaje Jana Pawła II [WIDEO]
• Tusk wrócił. Jego wpis ma tylko trzy słowa i mówi wszystko
• Afera w show TVP. Uczestniczka nie wytrzymała. „Boże… ja nie mogę” [WIDEO]