Pijany 28-latek wjechał pod pociąg. Tragedia wisiała na włosku

Pewien 28-latek może mówić o prawdziwym cudzie. Jadąc samochodem osobowym zderzył się z pociągiem, ale… nie odniósł żadnych obrażeń. Wiadomo, że był pijany. W jego organizmie stwierdzono blisko promil alkoholu.

W poniedziałek nieco po godzinie 8:00 rano w miejscowości Porostki rozegrały się dramatyczne sceny. 28-latek prowadzący osobowego hyundaia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym zderzył się z pociągiem relacji Ełk – Białystok.

Wiadomo, że młody mężczyzna podróżował sam. W jego organizmie stwierdzono blisko promil alkoholu. Na skutek zdarzenia nie doznał żadnych obrażeń.

Pociągiem podróżowało 89 osób – nikt na szczęście nie potrzebował pomocy medycznej. Skład miał ponad półtorej godziny opóźnienia.

28-latek musi się jednak liczyć z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj również:

• Atak na komisariat w Świętokrzyskim! Otworzono ogień
• To miał być hit TVP. Nowa władza zdjęła program zanim pokazano go na antenie!
• Czarnek zorganizował spotkanie we Wrocławiu. Tego, co się wydarzyło nikt nie przewidział

Źr. RMF FM; facebook