Po sieci krąży bulwersujące nagranie. Widać na nim rolniczą blokadę, przez którą nie może przedostać się karetka pogotowia. Jeden z ratowników nie wytrzymał.
Na nagraniu zarejestrowano sytuację spod Koszalina podczas blokady drogi przez protestujących rolników. Karetka szukała zjazdu z ronda, jednak uniemożliwiały im to zaparkowane traktory. Ciągnik, widząc karetkę, nawet nie drgnął. Ostatecznie ambulans musiał szukać objazdy.
Rolnicy blokują przejazd karetce pogotowia tłumacząc się, że "była informacja które drogi będą zablokowane". pic.twitter.com/Sp7ds9hsgP
— Mirkowy (@mirkowy) February 20, 2024
Karetka pogotowia została zablokowana również podczas protestu, który odbywał się w Gnieźnie. – Jadący na sygnale ambulans wiózł pacjentkę na pilny zabieg trombektomii (sposób leczenia udarów) – podał portal gorzow.tvp.pl
Blokada karetki w Koszalinie przez rolników to nie pierwsze tego typu wydarzenie. @tvn24 umieściło nagranie, na którym widać jak pojazd na sygnałach nie może przejechać dwupasmową drogą w Gnieźnie.
— Mirkowy (@mirkowy) February 20, 2024
Natomiast w Gorzowie Wielkopolskim dojazd karetki z pacjentem wymagającym pilnego… pic.twitter.com/ZO8QyGqEAO
Ratownik medyczny nie wytrzymał
Do sprawy blokad karetek pogotowia odniósł się ratownik medyczny w rozmowie z „Faktem”. O sytuacji spod Koszalina wypowiedział się w sposób jednoznaczny. Jego zdaniem to niedopuszczalne.
– To niedopuszczalne. Życie i zdrowie jest najważniejsze – oświadczył ratownik medyczny Rafałowi Lukstaedt z Gniezna. – Służby ratunkowe nie mogą być blokowane! – dodał bez ogródek.
Jednocześnie ratownik powiedział, że jak dotąd miał dobre doświadczenia jeśli chodzi o protest rolników. – Nigdzie nie byłem blokowany, gdy jechałem karetką na sygnale, przepuszczano mnie od razu. Była dobra i sprawna organizacja. Wyznaczano korytarz na wypadek takich losowych zdarzeń i kiedy zaszła konieczność, to organizator kierował na ten pas – oświadczył.