Dramat w Strefie Gazy. W ostrzale przeprowadzonym przez Izrael zginął Polak. Jego znajoma ujawniła, jaką wiadomość otrzymała od niego wcześniej.
– Wczoraj w ataku rakietowym sił izraelskich na konwój humanitarny dostarczający żywność na terenie Strefy Gazy zginął nasz kolega, przemyślanin, wolontariusz, członek ekipy World Central Kitchen – napisał na Facebooku Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
– Dzisiaj WCK straciło kilku naszych sióstr i braci w ataku powietrznym IDF w Gazie. Razem z nimi służyłem na Ukrainie, w Gazie, Turcji, Maroku, Bahamach i Indonezji. Rząd izraelski musi położyć kres temu masowemu zabijaniu. Musi zaprzestać ograniczania pomocy humanitarnej, zabijania cywilów i pracowników organizacji humanitarnych oraz używania żywności jako broni – napisał z kolei José Andrés, założyciel organizacji pomocowej World Central Kitchen.
Teraz głos zabrała znajoma mężczyzny, która udzieliła komentarza Wirtualnej Polski. Pani Anna ujawnił, że Damian Soból, bo tak nazywał się zmarły, wysłał do niej wiadomość.
Damian Soból nie żyje. Znajoma ujawniła, jaką wiadomość jej wysłał
Kobieta przyznaje, że mężczyzna zawsze był zaangażowany w niesienie pomocy i nie zastanawiał się nad konsekwencjami. – Był cel: niesienie pomocy, więc to robił – powiedziała.
Znajoma mężczyzny przyznaje, że trudno jest jej mówić o Damianie w czasie przeszłym. Nie może się pogodzić z jego śmiercią. – Do większości z nas to nie dociera – dodaje podkreślając, że w podobnej sytuacji są inni znajomi wolontariusza.
Pani Anna ujawniła też treść wiadomości, którą wysłał jej Damian. – Moja druga wojna, jakoś dam radę – napisał mężczyzna. – No i nie dał – podkreśla pani Anna i przyznaje, że jedyne, co możemy zrobić, to kultywować pamięć o zmarłym.