Tragiczna śmierć podczas posiedzenia zarządu spółki Orlen. Głos w tej sprawie zabrał Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych.
Szokujące doniesienia przekazał portal wPolityce.pl. Jego dziennikarze, na podstawie relacji swoich informatorów, przekazali, że w czwartek 16 maja, podczas posiedzenia zarządu państwowej spółki Orlen, jeden z dyrektorów nagle osunął się na ziemię.
Natychmiast wezwano pomoc. Mężczyznę reanimowano, a następnie przewieziono do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować. 50-latek osierocił kilkoro dzieci. Nieoficjalną przyczyną śmierć dyrektora Orlenu miał być zawał.
Informacja o śmierci jednego z dyrektorów Orlenu miała mocno zszokować Jacka Sasina, polityka Prawa i Sprawiedliwości, a w przeszłości ministra aktywów państwowych, pod którego podlegał Orlen.
Jacek Sasin nie wytrzymał po śmierci w spółce Orlen
Sasin opublikował wpis w serwisie społecznościowym „X”. Odniósł się w nim do wydarzeń, które rozegrały się w siedzibie spółki Orlen. Polityk nie przebierał w słowach i nie bawił się w dyplomację.
Co ciekawe, Jacek Sasin w swoim wpisie uderzył… w Donalda Tuska. Zarzucił mu bowiem, że obecny premier prowadzi politykę „zastraszania uczciwych ludzi” oraz „szukania afer tam, gdzie ich nie ma”.
– Jestem wstrząśnięty tą informacją. To ogromna tragedia. Efekt polityki Tuska. Polityki zastraszania uczciwych ludzi i szukania afer tam gdzie ich nie ma. W myśl zasady, że na każdego paragraf się znajdzie. Łączę się w bólu z Rodziną i Bliskimi – napisał Jacek Sasin.
Jestem wstrząśnięty tą informacją. To ogromna tragedia. Efekt polityki Tuska. Polityki zastraszania uczciwych ludzi i szukania afer tam gdzie ich nie ma. W myśl zasady, że na każdego paragraf się znajdzie. Łączę się w bólu z Rodziną i Bliskimi. pic.twitter.com/JkzxAzjFvj
— Jacek Sasin (@SasinJacek) May 17, 2024