Dramatyczne zdarzenie w Mikołajkach. Na jachcie doszło do eksplozji. W środku znajdowali się ludzie.
O sprawie informuje Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie na swoim profilu społecznościowym w serwisie Facebook. Zdarzenie miało miejsce koło północy w nocy z soboty na niedzielę na przycumowanej łodzi.
W pewnym momencie doszło do wybuchu. W środku w tym czasie znajdowała się pięcioosobowa rodzina. – Dzisiaj po północy w Mikołajkach przy ul. Kowalskiej na przycumowanej do nabrzeża łodzi najprawdopodobniej doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej, w wyniku czego doszło do wybuchu nagromadzonego gazu, co spowodowało zniszczenie prawej burty łodzi od dziobu do rufy. W trakcie zdarzenia na łodzi znajdowało sie pięć osób: mężczyzna lat 41, kobieta lat 41, dziecko lat 10, dziecko lat 12, dziecko lat 3 – napisano w policyjnym komunikacie.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. – Na miejscu ZRM udzielił pomocy wszystkim członkom rodziny, okazało się, że nikomu nic sie nie stało. Rodzice byli trzeźwi. Właścicielem łódki jest firma, która ją wypożyczyła. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo- śledcza wraz z technikiem kryminalistyki. Policjanci ustalają i wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia – czytamy.