Wypadek skutera wodnego na Wiśle w rejonie Kopanki w Małopolsce okazał się wyjątkowo tragiczny. 12-latek i jego ojciec pływali skuterem wodnym po rzece. W pewnym momencie obydwaj wpadli do wody. Niestety życia dziecka nie udało się uratować.
Jak informuje portal lubie.krakow.pl, do tragicznego wypadku doszło w sobotę w okolicy Kopanki. Serwis zauważa, że w tamtym miejscu jest przeprawa promowa. W związku z nią w poprzek Wisły poprowadzono linę promu, o którą najprawdopodobniej zahaczył skuter. Duża prędkość sprawiła, że zderzenie było bardzo silne i wyrzuciło użytkowników skutera do wody.
Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, które wyłowiły chłopca. Niestety okazało się, że 12-latek doznał zbyt poważnych obrażeń, aby udało się go uratować.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał chłopca do szpitala w Prokocimiu. Niestety na miejscu lekarze stwierdzili zgon dziecka.
Portal lubie.krakow.pl przypomina, że w rejonie przeprawy promowej znajdują się znaki zakazujące żeglugi w tym miejscu.
Przeczytaj również:
- Zapytali Dudę czy Amerykanie przyjechaliby bronić Polski przed Rosją. Jego odpowiedź była błyskawiczna
- Wjechał na Krupówki samochodem z… Kuwejtu
- Gubałówka: tego tam jeszcze nie widzieli. Dziecko jechało… na dachu samochodu [FOTO]
Źr.lubie.krakow.pl