Znaleziony martwy mężczyzna z raną postrzałową głowy to Jacek Jaworek. Tak wynika z nieoficjalnych informacji, jakie wyciekły do dziennikarzy TVN 24. Wyniki badań DNA miały potwierdzić tę hipotezę. Prokuratura jednak dementuje te rewelacje.
Ciało odnaleziono w piątek rano zaledwie 5 kilometrów od wsi Borowce, w miejscowości Dąbrowa Zielona. Pracownicy porządkowi jednej ze szkół natknęli się na zwłoki mężczyzny raną postrzałową głowy. Od razu pojawiły się spekulacje, że to poszukiwany Jacek Jaworek, który kilka lat temu zamordował rodzinę swojego brata, a następnie słuch o nim zaginął.
Bezpośrednio po odkryciu śledczy nie wykluczyli, że to poszukiwany. „Nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć, że są to zwłoki poszukiwanego Jacka Jaworka – mówił w piątek Wirtualnej Polsce prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Ostateczną odpowiedź miały przynieść wyniki badań DNA. W sobotę TVN24 podał nieoficjalnie, że hipotezę, że miałoby to być ciało Jacka Jaworka potwierdziły wyniki badań DNA.
Na te doniesienia szybko zareagowała prokuratura, która… je zdementowała. „Nie ma wyników badań DNA zwłok odnalezionych w Dąbrowie Zielonej” – przekazał prokurator Tomasz Ozimek. Wyniki poznamy dopiero na początku przyszłego tygodnia.
Przeczytaj również:
- To mogą być zwłoki Jacka Jaworka. Ludzie we wsi już to wiedzą? „Tak mówią w całej okolicy”
- To może być przełom ws. Jacka Jaworka! Na miejsce wezwano rodzinę poszukiwanego mordercy
- 16-latek nie miał szans na przeżycie. Jechał hulajnogą
Źr. wp.pl; TVN24