Znaleziono ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. To zaledwie kilka kilometrów od miejsca, w którym potrójnego morderstwa dokonał poszukiwany Jacek Jaworek. Na miejscu pojawiła się już jego rodzina…
Jacek Jaworek jest poszukiwany już od 3 lat. Mężczyzna, w nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku we wsi Borowce zastrzelił swoją rodzinę (44-letniego brata – Janusza oraz jego 44-letnią żonę Justynę i ich 17-letniego syna Jakuba).
Ciało zostało odnalezione ok. 5 km od wsi Borowce, w miejscowości Dąbrowa Zielona. Znaleziono tam zwłoki z raną postrzałową głowy. Szybko powiązano to z poszukiwanym Jaworkiem. – Nie możemy tego wykluczyć – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
-Ujawniono zwłoki mężczyzny w średnim wieku, prowadzone są czynności z udziałem biegłych z zakresu medycyny sądowej, balistyki – mówił prok. Ozimek, cytowany przez TVN24.
Z nieoficjalnych ustaleń wiadomo, że kaliber broni, z której strzelał mężczyzna popełniając samobójstwo zgadza się z tym, z którego strzelał Jaworek trzy lata temu podczas zbrodni.
Aktualnie trwają czynności wyjaśniające. Wśród śledczych znajdują się osoby, które badają sprawę morderstwa w Borowcach. Wiadomo, że w związku z sytuacją na miejscu pojawiła się już osoba z najbliższej rodziny poszukiwanego.