Czy właśnie odnaleziono ciała Jacka Jaworka? Nowe informacje w tej sprawie podaje „Fakt”.
W miejscowości Dąbrowa Zielona odnaleziono ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. W przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej doniesień, że to zwłoki Jacka Jaworka, mężczyzny, który we wsi Borowce zamordował z zimną krwią swoją rodzinę.
Prokuratura póki co dementuje wszystkie informacje, jednak nie wyklucza, iż może być to poszukiwany. Śledczy czekają jednak na badanie DNA, by móc oficjalnie wskazać, czyje zwłoki odnaleziono w Dąbrowie Zielonej.
Nowe informacje w tej sprawie podaje „Fakt”. Dziennikarze, powołując się na swoich informatorów, podają, że Jacek Jaworek miał się pojawić na grobie zamordowanej rodziny. – Teraz okazuje się, że Jaworek miał być na cmentarzu, a śledczy już o tym wiedzą. Na nekropolii pracowali już kryminalni i zabezpieczali ślady. Towarzyszył im. m.in. pies tropiący, a nad okolicą latał policyjny dron – podaje „Fakt”. Z tego samego artykułu dowiadujemy się też, że na grobie rodziny pojawił się nowy znicz.
– Miał go zapalić właśnie Jaworek. Stąd pojawienie się tam tylu służb i psa tropiącego – mówi jeden z informatorów tabloidu. Inny z rozmówców gazety mówi z kolei, że denat, którego ciało odnaleziono posiada identyczne znamię do Jacka Jaworka. – To narośl na prawej łopatce o długości 5-7 cm, widoczna nawet przez koszulę – mówi.