Polski kierowca padł ofiarą brutalnego ataku nożem na stacji benzynowej w Niemczech. 57-letni Polak doznał poważnych obrażeń i trafił do szpitala. Sprawcą okazał się 40-latek z Niemiec pochodzenia syryjskiego.
Do brutalnego ataku na kierowcę ciężarówki doszło w sobotę na stacji benzynowej Stolper Heide na autostradzie A111. 57-letni polski kierowca otrzymał kilka ciosów nożem, które zadał mu 40-letni napastnik.
Poszkodowany polski kierowca otrzymał pomoc od świadków przebywających na stacji benzynowej. „Mężczyzna leżał i obficie krwawił. Miał rany kłute na plecach i nad okiem” – relacjonował jeden ze świadków w rozmowie z „Bild”, którą przytacza Interia.
Niebawem na miejscu pojawiła się karetka, która zabrała ciężko rannego mężczyznę do szpitala. Tam przeszedł operację i w czwartek mógł już opuścić placówkę medyczną.
Policjanci zatrzymali sprawcę, którym okazał się 40-letni mężczyzna pochodzenia syryjskiego, ale posiadający obywatelstwo Niemiec. Początkowo podejrzewano, że do ataku mogło dojść na podłożu islamistycznym, ale później służby wykluczyły taką możliwość. Okazało się, że napastnik działał pod wpływem narkotyków.
Sprawca trafił do aresztu z zarzutem usiłowania zabójstwa.
Przeczytaj również:
- Dwie osoby z ranami kłutymi w stanie ciężkim. Na wszystko patrzyło pięcioro dzieci
- Kraków. 75-latek skatowany na ulicy. Córka ujawnia szczegóły
- Ten obcokrajowiec podpalił dwóch polskich policjantów. Wiadomo, co przy nim znaleziono
Źr. Interia