W mediach społecznościowych doszło do starcia, w którym udział wzięła wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska i europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik.
Zielińska opublikowała w mediach społecznościowych grafikę, która miała prostować fake newsa na jej temat. Jak stara się przekonać, przed laty wcale nie sprzeciwiała się budowie zbiorników retencyjnych na Ziemi Kłodzkiej, a pytała o etap budowy zbiornika retencyjno-zaporowego w Wielkopolsce.
Zajączkowska-Hernik skomentowała publikację Zielińskiej bardzo krótko. „Dymisja” – napisała i dołączyła grafikę z wypowiedzią Zielińskiej sprzed kilku lat.
Na reakcję Zielińskiej nie trzeba było długo czekać. Wiceminister postanowiła ostro zaatakować, wręcz obrażając europosłankę Konfederacji. „Pani Ewa Inteligentna-Inaczej-Zajączkowska nie odróżnia zbiornika zaporowego od retencyjnego?! Ale wypowiada się w imieniu narodu w europarlamencie? I bierze grubą kaskę od instytucji, której nie uznaje?” – skomentowała Zielińska.
Ewa Zajączkowska-Hernik nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. „Myślałam, że to trollkonto, a to naprawdę pani. Żenada. Do dymisji, natychmiast!” – napisała europosłanka Konfederacji.
Przeczytaj również:
- Donald Trump pisze o Andrzeju Dudzie. „Mój wielki przyjaciel”
- Zakaz lotów nad Odrą. Komunikat służb
- Tragedia na Mazurach. Nie żyje projektantka gwiazd i jej 15-letni syn
Źr. X