Ratownicy medyczni z Łodzi wykorzystali karetkę pogotowia do czynności zupełnie niezwiązanej z jej przeznaczeniem. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne, wybuchło powszechne oburzenie. W końcu pojawiła się informacja o karach.
Ratownicy medyczni z Łodzi przewozili karetką lodówkę. Gdy pakowali urządzenie do pojazdu dostrzegł to jeden z mieszkańców, który wykonał zdjęcie i nagłośnił sprawę. Wśród internautów wybuchło niemałe poruszenie.
Internauci nie kryli oburzenia. Argumentowali, że w czasie gdy ratownicy wykorzystywali karetkę jako pojazd dostawczy, mogła ona jechać do kogoś potrzebującego.
Jak informuje Polsat News, ratownicy 27 września zostali wezwani przez szefa WSRM w Łodzi Bogusława Tykę. W trakcie spotkania zdecydowano o zawieszeniu ich w obowiązkach i zobowiązano do złożenia pisemnego wyjaśnienia sytuacji.
W końcu ogłoszono, że w ramach kary ratownicy otrzymają nagany z wpisem do akt. „Nie ma zgody na wykorzystywanie karetek medycznych do takich celów” – przekazał rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi Adam Stępka. Jak dodał, ukarani ratownicy pracują w stacji od kilku lat. „Znali więc procedury i zasady działania” – zaznaczył.
Ratownicy tłumaczyli, że lodówkę dostali w darze od mieszkańca bloku dla stacji pogotowia i chcieli ją przewieźć do stacji. Jednak swojego pomysłu z nikim nie konsultowali.
Przeczytaj również:
- Pilot LPR oślepiony laserem. Transportował pacjentkę
- Tragiczny finał tajemniczej sprawy. 65-latek zaginął lata temu
- Wybuch na lotnisku Chopina w Warszawie! Eksplodował bagaż
Źr. Polsat News